tag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post8763497789628501728..comments2022-10-24T14:25:05.610+02:00Comments on BABY FIRST SPOON: Dieta rocznego dzieckaAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/08346258013973705145noreply@blogger.comBlogger19125tag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post-1775017648041275922015-02-06T12:25:32.228+01:002015-02-06T12:25:32.228+01:00Genialny opis. Mojemu synkowi też stosowałem taką ...Genialny opis. Mojemu synkowi też stosowałem taką dietkę i powiem, że w powodzeniem wszystko się udało. Swoją widzę, posiłkowałem również z http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/rozszerzanie-diety-niemowlaka.html i wszystko było ok. Dziś mam małego szkraba, który wcina warzywka, gardzi cukierkami i uwielbia soki ;)koterski_JANhttps://www.blogger.com/profile/13576537692331458769noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post-16705490862934943832015-01-03T19:41:38.896+01:002015-01-03T19:41:38.896+01:00Witam, świetne porady. Jestem mamą rocznej córeczk...Witam, świetne porady. Jestem mamą rocznej córeczki. Zauważyłam, że moja córeczka ma problemy z większymi kawałkami, zwyczajnie nie potrafi rozdrabniać pokarmu w buźce. Kiedy jej podaje ryżowy wafelek, ona go gryzie, a kawałki, które są w gardełku połyka. Efektem tego jest to, że się czasami krztusi. Przestałam jej podawać wafelki bo myślę, że jeszcze nie jest gotowa. Posiada 7 ząbków, więc ma czym gryźć. Proszę mi napisać, czy jest jakiś złoty środek - bezbolesny, aby moja córeczka ostrożnie sama jadła takie wafelki, czy faktycznie musi nadejść odpowiedni czas. Pozdrawiam Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post-88582191651855157052014-11-20T08:47:50.361+01:002014-11-20T08:47:50.361+01:00Zgadzam sie. Babcia u nas to sol cukier sol cukier...Zgadzam sie. Babcia u nas to sol cukier sol cukier i tak w kolko ale postawilismy sie :-)super mamahttps://www.blogger.com/profile/10273661435146279724noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post-68510340717618415662014-11-08T11:34:50.281+01:002014-11-08T11:34:50.281+01:00Jak duze powinny byc porcja dla roczniakow. Moj sy...Jak duze powinny byc porcja dla roczniakow. Moj syn zje kazda ilosc, a chcialabym dawac mu odpowiednie porcje. Chodzi oczywiscie o srednie wielkosci.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post-12939644310039514082014-07-25T22:12:03.750+02:002014-07-25T22:12:03.750+02:00Co zrobić, jeśli dziecko ma skazę białkową i nie m...Co zrobić, jeśli dziecko ma skazę białkową i nie może spożywać produktów mlecznych? Dodam, że jest na piersi, a ma roczek. Czy można zamiast mleka krowiego robić np. kaszę mannę na mleku sojowym, migdałowym albo ryżowym. Chodzi mi o to, aby dostarczyć dziecku wapń. Paulinanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post-40941344098042750242014-03-27T23:11:02.470+01:002014-03-27T23:11:02.470+01:00Ata- niestety... dzieci przepadają za słodkim smak...Ata- niestety... dzieci przepadają za słodkim smakiem.. Bardzo dobrze, że sama pieczesz ciastka! Wiesz, co podajesz swojemu dziecku. Te sklepowe niestety nie są zbyt dobre- zawierają sporo cukru, jak sama zauważyłaś. A próbowałaś upiec najzwyklejsze biszkopty sama? Polecam! Niczym się nie różnią od tych kupnych! Pozdrawiam!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08346258013973705145noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post-50159172883949372282014-03-27T22:43:34.694+01:002014-03-27T22:43:34.694+01:00Super tekst! Tylko te biszkopciki jak widzę, to mn...Super tekst! Tylko te biszkopciki jak widzę, to mnie krew zalewa ;)) W sensie - cukier, cukier, cukier :( albo herbatniki takie zwyczajne podawane dzieciom na spacerach :/ sama staram się podawać wtedy chrupki, owoce, wafle ryżowe, ale jak młoda widzi, że inne dzieci zajadają się np. herbatnikami, to same wiecie co się dzieje ;) Dlatego polecam robienie ciastek samodzielnie! Ostatnio piekę dość sporo i na spacery z kolegą Em (na których on na pewno będzie jadł coś innego ;)) biorę zawsze więcej ciastek ;p oczywiście w granicach rozsądku... Przerażające jest to, jak szybko dzieci przyzwyczajają się do nowych, słodkich smaków..atahttp://cukrowata.orchia.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post-44631974374244555072014-03-11T21:38:06.378+01:002014-03-11T21:38:06.378+01:00Twój tekst jest bardzo ważny dla mam roczniaków, k...Twój tekst jest bardzo ważny dla mam roczniaków, które często stoją przed momentem rozszerzania diety, ale nie za bardzo wiedzą jak ten temat zrealizować. Dodam, że warto się posłuchać :)<br /><br />Generalnie popieram wszystko, co napisałaś, ale czuję wewnętrzną konieczność dorzucenia swoich trzech groszy. Piszesz o wędlinie, ale dodałabym, że powinna to być wędlina wysokogatunkowa, z mikroskopijną ilością dodatków. Zwykłe szynki sklepowe bywają czasami nieodpowiednie nawet dla dorosłych. Ze swojej strony polecam zamiast wędliny mięsko pieczone własnoręcznie. Np. pierś z kurczaka w ziołach. Ja robię je Amelce już od ponad roku i je uwielbia :) <br />Natomiast co do serów to ważne jest rozróżnienie. Dla rocznych dzieci najlepsze są naturalne serki do smarowania (ja daję Amelce kozi), a sery twarde, w tym żółte zalecane są dopiero od drugiego roku życia.<br /><br />Pozdrawiam serdecznie :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09971372282099326739noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post-48885516362224678462014-03-04T23:11:46.219+01:002014-03-04T23:11:46.219+01:00dziękuje bardzo za wyczerpujące odpowiedzi! będę u...dziękuje bardzo za wyczerpujące odpowiedzi! będę urozmaicać menu, bo mi mały niejadek rośnie i to mam wrażenie, na własnej (dosłownie) piersi takiego gagatka wychowałam! <br />a i powodzenia!!! będzie dobrze! :)<br /><br />DominikaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post-5103203921886090982014-03-04T13:23:09.952+01:002014-03-04T13:23:09.952+01:00Anonimowy:
1) jajko na miękko można, ale tylko pod...Anonimowy:<br />1) jajko na miękko można, ale tylko pod warunkiem, że znamy jego pochodzenie i dokładnie sparzymy je wrzątkiem przed ugotowaniem. Te ze sklepu, nawet z etykietą eco się nie nadają, ponieważ nigdy nie wiemy, ile naprawdę przeleżało w przechowalni i czy nie jest zarażone salmonellą.<br />2) Kaszkę mannę na mleku krowim, najpierw rozcieńczonym, później tylko na mleku. Modyfikowanego się nie gotuje.<br />3) Wywar z mięsa jak najbardziej! od 10mc+ już można, ale należy pamiętać o dobrej jakości mięsie i nie dodawać soli.<br />4) Hmm... Tutaj nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Teoretycznie rocznemu dziecku możemy już podać zagraniczne warzywa, ale trzeba zachować szczególną ostrożność. Dokładnie umyć przed podaniem, obrać ze skórki i obserwować, czy dziecko nie ma alergii. Nie ma sensu też ograniczać ich w diecie dziecka, ponieważ np papryka czerwona zawiera spore ilości witaminy C oraz prowitaminy A potrzebnej w diecie dziecka. Mam nadzieję, że troszkę rozwiałam wątpliwości. Pozdrawiam!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08346258013973705145noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post-61564169041151101302014-03-04T13:15:12.943+01:002014-03-04T13:15:12.943+01:00Budująca mama: Najgorzej przekonać babcię, że wnuc...Budująca mama: Najgorzej przekonać babcię, że wnuczek/wnuczka nie jest głodna i wcale nie potrzebuje do szczęścia tej tabliczki czekolady lub ciastek z sztucznym lukrem... Ale trzeba próbować!:)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08346258013973705145noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post-64978419395472098832014-03-04T13:13:56.505+01:002014-03-04T13:13:56.505+01:00Huma: Nie ma za co;) Cieszę się, że się podobał:)Huma: Nie ma za co;) Cieszę się, że się podobał:)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08346258013973705145noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post-57507660739845888512014-03-04T13:13:11.267+01:002014-03-04T13:13:11.267+01:00Patrycja: Mam nadzieje, że ten sos winiary to jede...Patrycja: Mam nadzieje, że ten sos winiary to jeden, wielki ŻART:D Poza tym, dziękuję za słowa uznania :)<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08346258013973705145noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post-12499902941524158102014-03-04T10:20:06.981+01:002014-03-04T10:20:06.981+01:00Oj tam oj tam! Nagotujemy się, napracujemy a znam ...Oj tam oj tam! Nagotujemy się, napracujemy a znam dzieci (8 mcy), które w kółko jedzą ziemniaki z sosem winiar pieczeniowym i żyją! A tak poważnie to super wpis, jak dobrze, że jesteś :)Patrycjanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post-30722301464776867672014-03-03T23:22:22.739+01:002014-03-03T23:22:22.739+01:00Dziękuję za ten artykuł!Dziękuję za ten artykuł!Humahttps://www.blogger.com/profile/01914429226065828922noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post-29848730210316326852014-03-03T22:26:49.466+01:002014-03-03T22:26:49.466+01:00Bardzo fajny artykuł, dużo mądrych porad i do tego...Bardzo fajny artykuł, dużo mądrych porad i do tego wyważonych.. oby więcej takich rozsądnych tekstów ;D<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post-72786203342977201432014-03-03T22:15:05.779+01:002014-03-03T22:15:05.779+01:00Bardzo pomocne :)Bardzo pomocne :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post-3190486083266259352014-03-03T21:43:07.978+01:002014-03-03T21:43:07.978+01:00kilka pytań:
1. a jajko na miękko mżna?
2. a kaszk...kilka pytań:<br />1. a jajko na miękko mżna?<br />2. a kaszkę manną robić na mleku krowim? czy mm?<br />3. czy można już podawać rosół? czyli wywar z mięsa? <br />4. i najważniejsze, co mnie bardzo męczy, czy dawać kupne warzywa? marchewkę, pietruszkę, ziemniaki kupuję na targu od lokalnego gospodarza, wierzę, że są lepsze niż dostępne w marketach czy nawet warzywniakach, a co z resztą? bo efekt jest taki, że nie daję, bo dla mnie to sama chemia :/ czy wartość odżywcza tych warzyw (brokuły, papryka, ogórek) przewyższa ich kiepski pochodzenie? ;)<br /><br />dziękuję! :)<br />D.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4098349051008250454.post-56102656056713275402014-03-03T21:36:55.768+01:002014-03-03T21:36:55.768+01:00Bardzo wartościowe rady. Przesłać powinnam babciom...Bardzo wartościowe rady. Przesłać powinnam babciom :) Na szczęście nie zamierzam się zdawać na ich zalecenia w postaci czekoladek i ciasteczek oraz tego, że niesolone nie smakuje. Ja sama czasem jem niesolone i wcale nie jest złe ;)Budująca Mamahttps://www.blogger.com/profile/06568513857697136267noreply@blogger.com