|
http://static.gnuj.pl/jedz%20parowki_middle.jpg |
Parówki… wydawać by się mogło, że
nieodzowny element w diecie dziecka…
Są reklamowane, polecane dla
dzieci, ich opakowania wyprzedzają najnowsze trendy dziecięcych gustów, szybkie
w przygotowaniu, delikatne w smaku, cielęce, drobiowe… a ich wnętrze… JEDEN
WIELKI BAJZEL…
Zacznijmy od SKŁADU:
Z technologicznego punktu
widzenia, czym więcej mięsa w parówce, tym jej smak mniej przypomina klasyczną
parówkę, ale jej jakość wzrasta.
Każda parówka w swym składzie, zawiera:
- Mięso (lub częściej MOM/MDOM)
- Woda (dodawana w postaci lodu,
aby uzyskać odpowiednią konsystencję)
- Tłuszcz
- Konserwanty
- Polepszacze
- Sól
|
http://4.bp.blogspot.com |
Niestety parówki mają to do
siebie, że ich skład nie jest w żaden sposób kontrolowany, dlatego producenci
mają pełne pole manewru, jeśli chodzi o dodatki- muszą tylko mieścić się w
normach. NORMOWANA jest jedynie ilość mięsa. Nie może go być mniej, aniżeli
50%.
Nie jest jednak rozgraniczone
pojęcie między MIĘSO a MOM.
Co to właściwie ten MOM/MDOM?
Mięso oddzielone mechaniczne/
Mięso drobiowe oddzielone mechanicznie. Znaleźć w nim możemy naprawdę wszystko.
Przede wszystkim: słabej jakości mięso (to najbliżej kości, którego nie udało
się oddzielić w pierwotnej obróbce mięsa na taśmie), tłuszcz, skóry, chrząstki,
oczka, pazurki, ogonki, a nawet kości!! Zatem jeśli w składzie parówek widzicie
owy składnik, odstawcie je na półkę..
Nie dajcie się oszukać, czytając
na opakowaniu „parówki cielęce”. Dodatek cielęciny może wynosić jedynie 2%,
resztę stanowić wieprzowy MOM. Dlatego tak ważne jest czytanie etykiet, a nie
sugerowanie się nazwą!! Niejednokrotnie są one bardzo przekombinowane.. Zatem
parówki cielęce to zupełnie co innego niż parówki z cielęciny… Tak samo jogurt
truskawkowy, to nie to samo co ten o
SMAKU truskawkowym…
Tłuszcz
Tłuszcz w parówkach jest źródłem
NASYCONYCH kwasów tłuszczowych, bardzo niekorzystnych w diecie dziecka. Odkłada
się on w organach wewnętrznych i prowadzić może do otyłości, miażdżycy, chorób
serca..
Polepszacze i konserwanty
W składzie parówek znajdziecie
między innymi: azotyn sodu, octany sodu, regulatory kwasowości (np. octan sodu,
cytrynian trisodowy), stabilizatory: (di-i trifosforany), glutaminian sodu. Aby produkt miał
zwartą konsystencję dodaje się substancji żelujących, np. białko kolagenowe
wieprzowe. Producenci często dodają skrobię, najczęściej ziemniaczaną. Niektóre
z tych dodatków mogą być szkodliwe dla zdrowia dziecka, wywoływać alergie,
jak choćby często obecne w składzie parówek białko sojowe. W parówkach
może się znaleźć nawet dodatek kaszy manny czy mąki, dlatego osoby cierpiące na
celiakię powinny się ich wystrzegać.
Fosforany i cytryniany hamują
przyswajanie wapnia. Konserwanty powodują wiele alergii. Glutaminian sodu podnosi ciśnienie i powoduje
nadpobudliwość. Azotyn sodu jest rakotwórczy.
Podsumowanie
Jak wiadomo, wszystko jest dla
ludzi.
Zależy jednak, do jakiej
kategorii chcemy się zakwalifikować- tych wrzucających w siebie puste,
kaloryczne, szkodzące zdrowiu zapychacze żywnościowe, czy tych dbających o
zdrowie swoje i rodziny, wiedzących, że jesteśmy tym co jemy i wybierających wśród
lepszych alternatyw parówkowych..
Oczywiście parówka ,parówce nie
równa.
Od czasu do czaaaaaaaasu, można.
Czytajmy jednak ich skład z zainteresowaniem. Wybierajmy te o najwyższej
zawartości mięsa (92%), bez MOM/MDOM z minimalną ilością konserwantów. Nie jest
ona mimo to, dobrą alternatywą dla szynki lub innego kawałka mięsa- pamiętajmy
o tym.
Smutny jest fakt, że producenci
parówek dla dzieci bardziej przykładają uwagę do opakowania i jego wizerunku,
aniżeli do zawartości.
PAMIĘTAJ, że
czym tańsza parówka, tym jej skład gorszy…
Jeśli już musisz podać
dziecku parówkę, wybierz te z wyższej półki..
Jako puenta:
Lepsza parówka o wysokiej
zawartości mięsa, aniżeli słynna pasztetowa z foliowej osłonki;)
|
http://fc02.deviantart.net |
Jeśli chcesz być na bieżąco,
polub Łyżeczkę na Fb.