Jogurt naturalny?
Naturalny, czyli jaki?
Niejednokrotnie stajemy przed
ogromnym wyborem jogurtów, zastanawiając się, który najlepszy, z jakiej firmy,
z całymi owocami, o smaku pseudo truskawkowym czy bez dodatków.
Ja polecam ten ostatni.
Jogurt
naturalny ze względu na dużą zawartość wapnia, wzmacnia kości, jest łatwo
przyswajalny, korzystnie wpływa na florę bakteryjną przewodu pokarmowego.
Zawarte w nim bakterie z rodziny Lactobacillus odnawiają mikroflorę jelit,
przez co zmniejszają wydzielanie gazu i zmniejszają wzdęcia. Pobudzają systemy
obronne organizmu, tworząc naturalną barierę przed szkodliwymi bakteriami.
Zalecane szczególnie podczas terapii antybiotykowej, aby przywracać naturalną
florę bakteryjną w jelitach. Jogurt naturalny mogą spożywać również osoby z nietolerancją
laktozy, ponieważ jest łatwiej strawny aniżeli samo mleko. Ze względu na idealne
źródło białka, polecany w diecie dzieci, każdego dnia!
Warto zastanowić się, kupując
jogurt smakowy. Czytajmy skład na etykiecie. Zazwyczaj te owocowe, zawierają
spore ilości cukru, dlatego lepiej nie podawać ich dziecku, które nie ukończyło
12mc. O Danonkach wspominałam tutaj. Wystrzegajmy się syropu
fruktozowo-glukozowego! Jeśli widnieje w składzie- nie kupujmy. Syrop ten
działa jak narkotyk, uzależnia i prowadzi do otyłości u dzieci i niemowląt. I
pamiętajmy: jogurt O SMAKU truskawkowym to nie to samo co jogurt TRUSKAWKOWY.
Ten pierwszy nie ma NIC wspólnego z owocami, zawiera jedynie sztuczny ekstrakt
smakowy i barwnik.
Kupując jogurt naturalny również
czyhają na nas spore „niebezpieczeństwa”. Jogurt NATURALNY powinien zawierać w
swoim składzie: mleko i bakterie. KONIEC. Zazwyczaj jednak jest w nim sporo
innych niepotrzebnych substancji…
Mam dla was przykład, jak
producenci potrafią wykręcać rzeczywiste składy. Poniżej mamy jogurt naturalny
BIO.
Składu polskiego brak, zatem
myśleć można, że nie zawiera nic więcej prócz wspomnianego pełnego mleka i
bakterii. Zerkając na skład w języku czeskim, widzimy 'susene odstredene mleko', czyli
ODTŁUSZCZONE MLEKO W PROSZKU. Nie jest to żadna trucizna oczywiście, ale BIO powinno być lepsze. Odtłuszczone mleko
w proszku jest produktem mocno przetworzonym o znikomej wartości odżywczej. Ja
się pytam, po co mi taki jogurt BIO?
W tym samym sklepie można znaleźć
jogurt naturalny, bez BIO w nazwie.
http://changelucylife.blogspot.com |
W składzie: pełne mleko i
bakterie. Czy tak wiele trzeba? Cenowo bardzo podobnie, zatem uważajmy na
pozory.. One często mylą!
Z tej samej firmy możemy również
sięgnąć po jogurt waniliowy. W składzie zawiera sporo cukru, racja, ale jest to
lepsza alternatywa dla DANONKÓW oraz syropu g-f.
I jeszcze jedna mała ciekawostka. Jogurt z tej samej firmy, w dwóch wariancjach opakowań (mały i duży), może zawierać zupełnie inny skład. Ten w mniejszym opakowaniu ma lepszy skład (nie zawiera, np. mleka w proszku), dlatego więcej nie znaczy lepiej w tym przypadku.
A wy jakie jogurty podajecie
swoim dzieciom?